18 maja mija setna rocznica urodzin Jana Pawła II.

16 października 1978 roku podczas konklawe po śmierci Jana Pawła I, kardynał Karol Wojtyła został wybrany papieżem – przybrał imię Jana Pawła II. Po 455 latach biskupem Rzymu został kardynał niebędącym Włochem. Posługę Piotrową pełnił przez 27 lat.  Zmarł 2 kwietnia 2015 r. w wieku 85 lat.

27 kwietnia 2014, w Niedzielę Miłosierdzia Bożego, podczas uroczystej mszy świętej, celebrowanej przez papieża Franciszka na placu Świętego Piotra, został ogłoszony świętym i włączony w poczet świętych Kościoła katolickiego.

Jan Paweł II uważany jest i słusznie za twórcę zmian ustrojowych w Polsce. Jego pierwsza pielgrzymka do kraju w czerwcu 1979 i słynne wypowiedziane słowa:

„Wołam, ja, syn polskiej ziemi, a zarazem ja, Jan Paweł II, papież. Wołam z całej głębi tego Tysiąclecia, wołam w przeddzień Święta Zesłania, wołam wraz z wami wszystkimi: Niech zstąpi Duch Twój! Niech zstąpi Duch Twój i odnowi oblicze ziemi. Tej ziemi!”, były zarzewiem zmian i powstania NSZZ „Solidarność”.

Jan Paweł II wiele miejsca w swych homiliach i encyklikach poświęcał pracy i związkom zawodowym. W encyklice Laborem exercens tak napisał o znaczeniu związków zawodowych:

„Zabezpieczenie praw ludzi pracy, wymaga uprawnienia do tworzenia stowarzyszeń lub związków. Związki zawodowe wykazują podobieństwo do średniowiecznych cechów. Jednak różni je to, że wyrosły z walki pracowników, o ich słuszne uprawnienia w stosunku do posiadaczy środków produkcji. Zadaniem ich jest zatem obrona interesów ludzi pracy. Związki zawodowe są koniecznym składnikiem życia społecznego, zwłaszcza w społeczeństwach uprzemysłowionych. Nie znaczy to, że tylko pracownicy przemysłu tworzą tego rodzaju związki. Istnieją związki rolników i pracowników umysłowych, pracodawców. Katolicka Nauka Społeczna nie uważa, by związki zawodowe były jedynie wynikiem walki klas”.

Równocześnie roztropnie, po ojcowsku przestrzegał:

„Związki zawodowe są konstruktywnym czynnikiem ładu społecznego i nieodzownej dla tego solidarności. Zabiegi o zabezpieczenie uprawnień ludzi pracy muszą zawsze liczyć się z ograniczeniami, jakie nakłada ogólna sytuacja ekonomiczna kraju. Żądania ich nie mogą zamienić się w rodzaj „egoizmu” grupowego”.

Przestrzegał przed upolitycznieniem związków zawodowych, uważał, że:

Działalność związków zawodowych wkracza w dziedzinę polityki rozumianej jako roztropna troska o dobro wspólne”, a strajk – uważał – to „metoda, którą katolicka nauka społeczna uważa za uprawnioną”.

Jan Paweł II dla ludzi pracy, dla ludzi „Solidarności” był i pozostanie nauczycielem, który wskazywał, jak mamy postępować i z którego nauk korzystać będziemy zawsze.

KM.

fot. W. Milewski