Mimo, że ostatni raz wędkę miałem wiele lat temu skorzystałem z zaproszenia na zawody wędkarskie. Mimo, że nie posiadam sprzętu wędkarskiego organizatorzy wyposażyli mnie w jeden zestaw do łowienia i udzielili fachowych porad / podziękowania dla Artka i Jacka /. Udało mi się poza konkursem w krótkim czasie złowić kilka okazałych sztuk. Zapewniam, że jest to wielka frajda, emocje i doskonały sposób na relaks i spędzenie wolnego czasu. Jestem pod ogromnym wrażeniem profesjonalizmu organizatorów i umiejętności wędkarskich uczestników zawodów. Złapałem  jak to się mówi bakcyla i pewno nie jest to moja ostatnia przygoda z wędką. Wszystkich gorąco zachęcam  – nie odpuszczajcie  kolejnego wyjazdu na wędkowanie.

R.G